Eter - Medium

Bo każdy ma tam jakaś pasję, gdziekolwiek spędzasz nowy dzień

Weź wdech i pędź gdzieś, gdzie nie odnajdą cię, w eter!

Nie poniosła mnie deskorolka

Wall ride?

Alright!

Byłem kozak w Tony’ego Hawka,

Zośka, zostaw, my nie kopiemy kobiet w tyłek

Kosza damy, ale noga kopie w piłkę, typie

Lubię rower, nie lubię pedałować

W dół, na luzie w górę to reakcja łańcuchowa, rozmach!

Siłownia?

Jeśli już to dla zdrowia

Jeśli będziesz pompować jak pompka

Zmienisz rozmiar w spodniach

Jestem Medium, ale wysoko mierzę

Przecież, lubię wspinaczkę

Nie chcę spocząć pod parterem, weź się!

Gry drużynowe to najlepszy boysband

Chłopcze, porzuć ręczną, bo jest niebezpiecznym sportem

Doba jest za krótka, choć cudownie ją zwiedzać

Ziomal, nie zamulaj, stwórz równoległy wszechświat

Nie ukradłem talentu, to nie Space Jam

Bezustannie w biegu, gonię szczęście

Jestem sprinterem i biegnę na metę po rentę

Ten teren literek znam lepiej niż siebie

No pewnie, weź poezję jeśli lubisz czytać

Ale wyjdź na powietrze metafora chce oddychać

Ta, mnie towarzyszy codziennie muzyka

Bez niej, to lipa jest czy jest coś gorszego niż cisza?

W eterze, może być, ale w lesie, błądzę w nim swoim tempem

Chodzę w rytm na spacerze, mądrzej wyjść niż tak siedzieć

Co dzień gnić w komputerze?

Odklej pysk opuść serwer

Zazdroszczę przestrzeni wiejskiej!

Pozdrawiam, wolnych w wielkich hektarach

Arach, jak Ara powtarzam te zdania

Odtwarzam czas jak fotografia

Wezmę teleskop poszukamy komet

Potem włączę teleport i pogadamy z Bogiem

Wciskam Enter, znaczy znikam w Eter zwijam przestrzeń

Weź kamerę i wędkę złowimy kilka w rzece

Złotych rybek, skocznych jak Scottie Pippen

I nie wyskoczy nam z dłoni żadne marzenie śliskie

I’m homeless boy, 'cause I’m living on the track

And this train of thought is standing on my back

Damn, pojebała mi się translacja;

Ta stacja kolejowa nie stworzona jest by nad nią medytować

Jadę, w Polskę, w sobotę gramy koncert

To może, szachy w drodze, najgorzej, karty, książkę?

Stań przy oknie, odśwież twarz żółtym słońcem

Jesteś blady jak ściana, biali nie umieją tak latać

What, what?!

Skakać, klaskać, jak całą ta ferajna

Czyli radość, śmiech, anioł tnie, kawałki wszechświata, ej!

Żyj tak jakby jutro miało przyjść lepsze

Pielęgnuj zajawki i zapuszczaj się w eter!

Lepiej rozwinąć kocyk, położyć się na plaży, trawie, sianie, betonie,

a gdy i nawet betonu braknie, sypie śnieg albo inny grad, po prostu zamknijcie

swoje oczy i wyobraźcie sobie to wszystko o czym mówiliśmy dziś w audycji.

Otacza was z każdej strony i aby znaleźć się w tym świecie ponownie zalecam

wcisnąć poprzeczny trójkąt i delektować się słońcem w swojej głowie.

Ja się nagrałam, spadam popływać

Pozdro!

Porque todos tienen una pasión allí, donde sea que pases el nuevo día.

¡Respira y corre hacia el éter donde no te encontrarán!

La patineta no me llevó

Paseo en la pared?

¡Bien!

Yo era un cosaco en Tony Hawk

Zośka, déjalo, no pateamos a las mujeres en el culo

Canasta de dama, pero la pierna está pateando la pelota, tipo

Me gusta la bici, no me gusta pedalear

Abajo, fácil arriba, es una reacción en cadena, ¡impulso!

¿El gimnasio?

En todo caso es por salud

Si bombeas como una bomba

Cambiarás la talla de los pantalones.

Soy un medio, pero apunto alto

Después de todo, me gusta escalar.

No quiero descansar debajo de la planta baja, ¡tómalo!

Los juegos de equipo son la mejor banda de chicos.

Chico, deja la computadora de mano porque es un deporte peligroso

El día es demasiado corto, aunque es maravilloso visitarlo.

Homo, no te llenes de sedimentos, crea un universo paralelo

Yo no robé el talento, no es Space Jam

Siempre en fuga, persigo la felicidad

Soy velocista y me postulo para una pensión.

Conozco esta zona de las letras mejor que yo

Claro, toma poesía si te gusta leer.

Pero sal en el aire la metáfora quiere respirar

Yeah, la música me acompaña todos los días

Sin ella, ¿hay algo peor que el silencio?

En el aire, puede ser, pero en el bosque, deambulo a mi ritmo

Camino al ritmo de un paseo, es más inteligente salir que sentarse así

¿Todos los días te pudres en tu computadora?

Despegar la boca y dejar el servidor.

¡Envidio el espacio rural!

Saludos, gratis en grandes hectáreas.

Arah, como Ara, repito estas frases

Recreo el tiempo como la fotografía.

Cogeré el telescopio y buscaré cometas.

Luego encenderé el teletransporte y hablaremos con Dios.

Presiono Enter, significa que desaparezco en Aether y colapso el espacio

Toma una cámara y una caña de pescar y pescaremos algo en el río

Goldfish, hinchable como Scottie Pippen

Y ningún sueño resbaladizo saldrá de nuestras manos

Soy un chico sin hogar, porque vivo en la pista

Y este tren de pensamiento está parado en mi espalda

Joder, jodí la traducción;

Esta estación de tren no está destinada a ser meditada

Me voy a Polonia, vamos a dar un concierto el sábado.

¿Quizás ajedrez en camino, lo peor de todo, cartas, libro?

Párate junto a la ventana, refresca tu rostro con el sol amarillo

Estás pálido como una pared, los blancos no saben volar

Que que ?!

Salta, aplaude como toda la pandilla

Entonces alegría, risas, un ángel corta pedazos del universo, ¡oye!

Vive como si el mañana llegara mejor

¡Cultiva teasers y aventúrate en el éter!

Es mejor extender la manta, tumbarse en la playa, hierba, heno, hormigón,

y cuando incluso falta concreto, cae nieve u otro granizo, simplemente cállate

tus ojos e imagina todo lo que hablamos hoy en la transmisión.

Te rodea por todos lados y te recomiendo una vez más estar en este mundo

presiona el triángulo transversal y disfruta del sol en tu cabeza.

Me grabe, me voy a nadar

¡Saludos!