A continuación la letra de la canción Wyspy szczęśliwe Artista: Eldo Con traducción
Texto original con traducción
Eldo
Z naszej małej wyspy szczęścia odpływa dzisiaj prom
Już ostatni, jutro potną i wezmą na złom
Mieliśmy zostać, znalazłem bilet i wciąż udaję
Że nic nie wiem, że wciąż żywe jest zobowiązanie
Trochę bolało, ciągle nie wiem, czy nie wrzeszczeć
I starać się to zmienić, choć wiem, że to ostateczne
Decyzja, nie wiem, czy chcę znać powody jej
Łatwiej zebrać złudzenia i wrzucić do wody je
Po prostu się zgodzić, człowiek jest wolny
I nic niewart jest nawet najpiękniejszy niewolnik
Władać możemy tylko sumą wspólnych chwil i tyle
Resztę oddziela tysiąc obojętnych mil
Dramatem jest żyć bez akceptacji faktów
Zamykać w klatce, odbierać niebo światłu
Kamufluję każdy gest i spojrzenie
Domek z kart grzecznie czeka sobie na unicestwienie
Budujemy swoje wyspy szczęśliwe
Potem niszczymy wszystko w jedną godzinę
Dzielimy własność, stawiamy granicę
Ostatni prom wieczorem podnosi kotwicę
Jemy obiad, kurtuazją pachnie powietrze
Niby zwyczajnie, ale myśli są nieobecne
Pełen spektakl, ostatni akt się rozgrywa
Jeszcze chwila, finał, długie brawa i kurtyna
Referendum w głowie — zdradzić wiedzę?
Rzucić karty na stół czy wyrzucić wszystko za siebie?
Nie będzie żadnych łez na pustych peronach
Najmniejszych gestów nie potrafimy wykonać
To zbyt pretensjonalne, to zbytek, to fetysz
Powiedzieć od tak «żegnaj» i stać się nieobecnym
Odejść z codzienności, porzucić czas wspólny
A w gruncie rzeczy bać się nie mówiąc «spróbujmy»
Tchórzymy wspólnie i wspólnie uciekamy
Przed zagadką jutra, czasem przed namiętnościami
Stawiamy ściany przed konsekwencjami
Nie mamy sił ich burzyć, powoli umieramy
Budujemy swoje wyspy szczęśliwe
Potem niszczymy wszystko w jedną godzinę
Dzielimy własność, stawiamy granicę
Ostatni prom wieczorem podnosi kotwicę
Un ferry sale hoy de nuestra pequeña isla de la felicidad.
El último, lo cortarán mañana y lo desecharán.
Se suponía que íbamos a quedarnos, encontré un boleto y sigo fingiendo
Que no sé nada, que el compromiso sigue vivo
Me dolió un poco, todavía no sé si gritar o no
Y tratar de cambiarlo, aunque sé que es definitivo
La decisión, no sé si quiero saber los motivos
Es más fácil recoger ilusiones y tirarlas al agua.
Solo acepta, el hombre es libre.
Y hasta la esclava más hermosa no vale nada
Solo podemos gobernar por la suma de nuestros momentos, y eso es todo.
El resto están separados por mil millas indiferentes
Es una tragedia vivir sin aceptar los hechos.
Encierra en una jaula, quita la luz del cielo
Camuflo cada gesto y mirada
El castillo de naipes espera cortésmente la aniquilación.
Construimos nuestras islas felices
Luego destruimos todo en una hora.
Dividimos la propiedad, ponemos el límite
El último ferry de la tarde levanta anclas
Cenamos, el aire huele a cortesía
Aparentemente normal, pero los pensamientos están ausentes.
El espectáculo completo, el acto final se desarrolla
Un momento más, fin, largos aplausos y telón.
Referéndum en tu cabeza: ¿traicionar el conocimiento?
¿Tira tus cartas sobre la mesa o tira todo por ti mismo?
No habrá lágrimas en plataformas vacías.
No podemos hacer los más mínimos gestos.
Es demasiado pretencioso, es demasiado, es un fetiche
Despedirse con un sí y ausentarse
Dejar la vida cotidiana, abandonar el tiempo que pasamos juntos.
De hecho, tener miedo sin decir "vamos a intentarlo"
Nos acobardamos juntos y nos escapamos juntos
Antes del enigma del mañana, a veces antes de las pasiones
Levantamos muros contra las consecuencias
No tenemos la fuerza para destruirlos, estamos muriendo lentamente.
Construimos nuestras islas felices
Luego destruimos todo en una hora.
Dividimos la propiedad, ponemos el límite
El último ferry de la tarde levanta anclas
Canciones en diferentes idiomas
Traducciones de alta calidad a todos los idiomas
Encuentra los textos que necesitas en segundos