Ty już nie jesteś sam - Sobota

Zmieniają się wszystkie rzeczy, które znam, bowiem już nie jestem sam tu

Od kiedy wiem, że Ciebie mam, wszystko Tobie dam, żebyś wiedział,

że nie jesteś sam, tu

Dziękuję Ci teraz Boże za to dziecko zdrowe, szczerze przecież wiesz

Łączę się w bólu z tymi, co mają dzieci chore, przeżywają zmorę i niewiarygodny

stres

Znam już sens życia, mam już cel, mały człowiek, jego zdrowie, spokojny sen

Świeżym rodzicom chcę dedykować wersy te, na bok odstawcie wszystko co złe

Teraz już inny będzie każdy dzień, i nie raz wspomnisz se te słowa ziomuś

Od dziś nie liczy się co tam sobie chcesz, ani jaką wiesz masz liczbę dołów

Nieprzespane noce, dziecko płacze, słyszałeś coś o kolce, dziecko płacze

Może po prostu głodne, dziecko płacze, ale co niewiarygodne chce uwagi Twojej

raczej

Boże Ojcze Wszechmogący w gorączce obudził się mój syn

Wszystko to wśród późnych godzin nocnych, lekarz mówi do szpitala leć jak w dym

Narzeczona, syn, ja, winda schody, złowówa i gaz, nie zawiodę Cię młody

Czterdziesto-stopniowy gorączkowy stan pod prąd na czerwonych płacę mandaty, pan

Nie mija chwila, man, wjazd na szpital, zadyszany, w łzach, pielęgniarki witam

Co działo się nie pytaj, gdy nie masz skierowania zamiast lekarza chirurga

stanął przed nami cwaniak

Na huk i chama i wszystko się da i nagle się wyłania drugi taki jak ja

Zbywają go w słowa dwa i wychodzi z kwitkiem, nie wmówisz mi, że wszystko gra,

ja stoczyłbym bitwę

Todo lo que sé cambia porque ya no estoy solo aquí

Ya que se que te tengo te dare todo para que sepas

que no estas solo aqui

Dios, te agradezco ahora por este niño sano, sinceramente sabes

Me uno al dolor de aquellos que tienen hijos enfermos, que experimentan la pesadilla y lo increíble

estrés

Ya se el sentido de la vida, ya tengo una meta, un hombrecito, su salud, un sueño tranquilo

Quiero dedicar estas líneas a los nuevos padres, dejen todo lo malo a un lado

Ahora cada día será diferente y recordarás estas palabras más de una vez, homie.

De ahora en adelante, no importa lo que quieras o la cantidad de pozos que conozcas.

Noches de insomnio, el bebé llora, escuchaste algo sobre picos, el bebé llora

Tal vez solo tiene hambre, el bebé está llorando, pero es increíble que quiera tu atención.

bastante

Dios Padre Todopoderoso, mi hijo amaneció con fiebre

Todo esto en las últimas horas de la noche, el médico le dice al hospital que vuele en humo.

Prometida, hijo, yo, escaleras de ascensor, toma y gas, no te defraudaré joven

Estado febril de cuarenta grados contra la corriente en los rojos pagar multas, señor

No pasa un momento, hombre, conduce al hospital, sin aliento, llorando, bienvenido a las enfermeras.

Que ha pasado no preguntes cuando no tienes un referido en lugar de un medico cirujano

un tipo inteligente se paró frente a nosotros

Para un bang y un bang y todo es posible, y de repente aparece un segundo, como yo.

Lo disipan en dos palabras y se va con un recibo, no me convences de que todo está bien,

hubiera tenido una batalla