Tłumy - Smolasty

Zawsze chciałem tu porywać tłumy

To nie zmienia się cały czas

Zawsze chciałem to oglądać z góry

Zawsze chciałem tu porywać tłumy

Porywać tłumy, tłumy /6x

Myślałem o tym co noc

Gdy oni tracili kolor

Ja go zyskuje ponoć

Każdy mi to mówi

Wszyscy nagle wolą

Taki chyba jest mój film tutaj cały czas

Chcecie styl mój, nie wiedze was

Moje osy nabrały barw

Kiedy ty straciłaś jedną z szans

To jest ta noc

To jest ta noc

To jest nasz los

Ja uwielbiam ją

Zawsze chciałem tu porywać tłumy

To nie zmienia się cały czas

Zawsze chciałem to oglądać z góry

Zawsze chciałem tu porywać tłumy

Porywać tłumy, tłumy /6x

Od zawsze to miałem w planach

Gram live no i rozpierd

A pamiętam pusto w kielni

Jakby Saddam na patelni

Zima także nie grzeje

Jakby sugerowała nazwa

Zapierd za śmieszną pensję

Żeby wbić do studia i nagrać

I nikt mnie wtedy nie znał

Może okoliczne miasta

Się kręcić coś zaczęło

Jak puściłem Minotaura

A pierdolnik się zaczął kiedy wypłynęła łajba

Przy czym dali taki suport że sami stali na tratwach

Dzisiaj pierd to

Zwiedzam jedno, drugie miasto

Co ze pierd ktoś żebym zdechnął

W chu mam ot

Nie pierd o bólu

Bo znak go

Cięgnie mnie do tłumów

Zawsze chciałem tu porywać tłumy

To nie zmienia się cały czas

Zawsze chciałem to oglądać z góry

Zawsze chciałem tu porywać tłumy

Porywać tłumy, tłumy /6x

Zawsze chciałem tu porywać tłumy

Zawsze chciałem tu umierać z dumy

Zawsze chciałem tutaj burzyć mury

Zawsze chciałem wznosić głowę w chmury

Nie ma ciebie, nie ma nas

Teraz nadchodzi mój czas

Teraz sięgam tylko gwiazd

Nie ma ciebie, jestem ja

Zawsze chciałem tu porywać tłumy

To nie zmienia się cały czas

Zawsze chciałem to oglądać z góry

Zawsze chciałem tu porywać tłumy

Porywać tłumy, tłumy /6x

Siempre he querido atrapar multitudes aquí.

No cambia todo el tiempo

Siempre quise verlo desde arriba.

Siempre he querido atrapar multitudes aquí.

Captura multitudes / multitudes / 6x

Lo pensé todas las noches.

Cuando perdieron el color

supuestamente lo entiendo

todos me dicen que

Todo el mundo de repente prefiere

Supongo que así es como mi película está aquí todo el tiempo.

Quieres mi estilo, no te conozco

Mis avispas han cambiado de color.

Cuando perdiste una de tus oportunidades

Esta es la noche

Esta es la noche

Este es nuestro destino

la adoro

Siempre he querido atrapar multitudes aquí.

No cambia todo el tiempo

Siempre quise verlo desde arriba.

Siempre he querido atrapar multitudes aquí.

Captura multitudes / multitudes / 6x

siempre he planeado esto

Toco en vivo y follo

Y recuerdo vacío en la paleta

Como Saddam en una sartén

El invierno tampoco te mantiene caliente

Como si el nombre lo sugiriera

Zapierd por un sueldo ridículo

Para conducir al estudio y grabar

Y nadie me conocía entonces

Tal vez las ciudades de los alrededores

Algo empezó a dar vueltas

Cómo dejo ir al Minotauro

Y el hijo de puta empezó cuando el barco zarpó

Al mismo tiempo, dieron tal apoyo que ellos mismos se pararon en las balsas.

Tómate un pedo hoy

Visito una ciudad, la otra

Que pedo para hacerme morir

no tengo

No te tires pedos por el dolor

Porque una señal de él

Me atraen las multitudes

Siempre he querido atrapar multitudes aquí.

No cambia todo el tiempo

Siempre quise verlo desde arriba.

Siempre he querido atrapar multitudes aquí.

Captura multitudes / multitudes / 6x

Siempre he querido atrapar multitudes aquí.

Siempre he querido morirme de orgullo aquí.

Siempre he querido derribar las paredes aquí

Siempre he querido levantar mi cabeza a las nubes

tu no eres, nosotros no somos

ahora es mi tiempo

Ahora solo alcanzo las estrellas

tu no estas ahi yo estoy aqui

Siempre he querido atrapar multitudes aquí.

No cambia todo el tiempo

Siempre quise verlo desde arriba.

Siempre he querido atrapar multitudes aquí.

Captura multitudes / multitudes / 6x