Idę dalej - Halina Frackowiak

Niewiele mogę dać

Bo niewiele mam już dziś

Coraz szybciej biegnie czas

Ledwie zaznaczając dni

Lecz podzielę się

Dziś z Tobą tym co mam

Każdą myślą słowem dobrym i złym

Krzykiem ciszy kołyszącym jak Psalm

Każdą chwilą niecierpliwą jak Ty

Idę

Idę drogą zwykłych ludzkich spraw

Idę

Ktoś się rodzi i umiera ktoś

Idę

Pisze życie swój rachunek dnia

Idę

Nie ominie mnie mój własny los

Idę

To jest droga, którą muszę przejść

Idę

Horyzontu nie dosięgnie wzrok

Idę

Chociaż Ciebie nie ma obok mnie

Idę

Idę dalej…

Dalej dalej…

Dalej wciąż…

Niewiele mogę dać

Bo niewiele mam już dziś

Coraz szybciej biegnie czas

Ledwie zaznaczając dni

Lecz podzielę się

Dziś z Tobą tym, co mam

Czego dzisiaj nie potrafię już kryć

Tą nadzieją którą niosę pod wiatr

Tą pamięcią, którą muszę wciąż żyć

Idę

Idę drogą zwykłych ludzkich spraw…

no puedo dar mucho

Porque no tengo mucho hoy

El tiempo corre cada vez más rápido

Apenas marcando los días

pero voy a compartir

Hoy con lo que tengo

Con cada pensamiento una palabra buena y mala

Un grito de silencio meciéndose como un salmo

Cada momento tan impaciente como tú

voy

Sigo el camino de los asuntos humanos ordinarios.

voy

Alguien nace y alguien muere

voy

La vida escribe su factura del día

voy

Mi propio destino no pasará de largo

voy

Este es el camino que tengo que atravesar

voy

el horizonte no se ve

voy

Aunque no estés a mi lado

voy

voy más allá…

Seguir…

Aún más lejos…

no puedo dar mucho

Porque no tengo mucho hoy

El tiempo corre cada vez más rápido

Apenas marcando los días

pero voy a compartir

Hoy con lo que tengo

que hoy ya no puedo ocultar

Esta esperanza que llevo contra el viento

Este recuerdo que tengo que vivir en

voy

Sigo el camino de los asuntos humanos ordinarios...