Uwierz w siebie - Verba

Zrozum że wszystko może udać się

Uwierz w to że nikt już nie zatrzyma cię

Zostaw to co w dół cię ściąga

Sobą bądź i w tył się nie oglądaj

Zrozum że wszystko może udać się

Uwierz w to że nikt już nie zatrzyma cię

Zostaw to co w dół cię ściąga

Sobą bądź i w tył się nie oglądaj

Mieszkanie skromne na poddaszu kamienicy

Z ciszy wyłaniają się pijackie krzyki

Ona w swym pokoju od zawsze wstydzi się rodziny

Ojciec jak wypije szuka zadymy

Matka dobra żona, bo sąsiedzi donieśli

Kolejny raz spławia policję by go nie wywieźli

Córka widziała jak uderzył matkę w twarz

Bohater niedzielny ma powód by się śmiać

Spakowała się byle jak najdalej bo to chore

Nie widzieli jej bo chlali przed telewizorem

Trochę słaby start nie budzi nadziei

Ale trzba brać się w garść bo schemat się powieli

Dziś ma zajebistą pracę i narzczonego

Za pół roku ślub zakup mieszkania wspólnego

Czasem odwiedza swe dawne rewiry

Lecz do dziś nie przyznaje się do swojej rodziny

Zrozum że wszystko może udać się

Uwierz w to że nikt już nie zatrzyma cię

Zostaw to co w dół cię ściąga

Sobą bądź i w tył się nie oglądaj

Zrozum że wszystko może udać się

Uwierz w to że nikt już nie zatrzyma cię

Zostaw to co w dół cię ściąga

Sobą bądź i w tył się nie oglądaj

Całe życie słyszał że mu się nie uda

Mówili zejdź na ziemię przestań wierzyć w cuda

Głowę pełną masz pomysłów i marzeń

Nie wierzycie jeszcze wam pokażę

Ciągła walka i ciężkie dni

Po to by wyrwać się stąd i stać się kimś

Porzucić widok blokowisk za oknem

Mieć prawdziwy dom nie mieszkanie pożyczone

Inny od tych co wyśmiewali go

Uczył się a nie ściemniał pijąc wino

W końcu udało mu się uciec stąd

Wierzył w siebie marzenia napędzały go

Skończył studia potem zagraniczne staże

Zaczął spełniać większość swoich marzeń

Dziś szczęśliwy ojciec i spełniony mąż

Nikt już się nie śmieje gdy odwiedza dawny dom

Zrozum że wszystko może udać się

Uwierz w to że nikt już nie zatrzyma cię

Zostaw to co w dół cię ściąga

Sobą bądź i w tył się nie oglądaj

Zrozum że wszystko może udać się

Uwierz w to że nikt już nie zatrzyma cię

Zostaw to co w dół cię ściąga

Sobą bądź i w tył się nie oglądaj

Zrozum że wszystko może udać się

Uwierz w to że nikt już nie zatrzyma cię

Zostaw to co w dół cię ściąga

Sobą bądź i w tył się nie oglądaj

Zrozum że wszystko może udać się

Uwierz w to że nikt już nie zatrzyma cię

Zostaw to co w dół cię ściąga

Sobą bądź i w tył się nie oglądaj

Entender que todo puede salir bien

Cree que ya nadie te detendrá

Deja lo que te está tirando hacia abajo

Se tu mismo y no mires atras

Entender que todo puede salir bien

Cree que ya nadie te detendrá

Deja lo que te está tirando hacia abajo

Se tu mismo y no mires atras

Un apartamento modesto en el ático de una casa de vecindad

Gritos de borrachos emergen del silencio

Siempre se ha avergonzado de su familia en su habitación.

Cuando mi padre bebe, busca problemas

Madre es una buena esposa, porque los vecinos informaron

Una vez más, persigue a la policía para que no se lo lleven.

La hija lo vio golpear a su madre en la cara.

El héroe del domingo tiene una razón para reír

Ella empacó lo más lejos posible porque está enfermo

No la vieron porque estaban chapoteando frente al televisor.

Un comienzo ligeramente débil no genera ninguna esperanza.

Pero tienes que recomponerte porque el esquema se duplicará

Hoy tiene un gran trabajo y un novio.

En medio año se comprará la boda junto con un piso

A veces visita sus antiguos territorios.

Pero hasta el día de hoy no admite a su familia.

Entender que todo puede salir bien

Cree que ya nadie te detendrá

Deja lo que te está tirando hacia abajo

Se tu mismo y no mires atras

Entender que todo puede salir bien

Cree que ya nadie te detendrá

Deja lo que te está tirando hacia abajo

Se tu mismo y no mires atras

Toda su vida había oído que fracasaría

Dijeron bajar a la tierra, dejar de creer en los milagros

Tienes la cabeza llena de ideas y sueños.

Aún no crees, te mostraré

Lucha constante y días duros.

Solo para alejarme de aquí y convertirme en alguien

Renunciar a la vista de las urbanizaciones fuera de la ventana

Tener una casa de verdad, no un apartamento prestado.

Diferente a los que se reían de él

Aprendió, y no se oscureció bebiendo vino

Finalmente logró escapar de aquí.

Creía en sí mismo, sus sueños lo impulsaban

Terminó sus estudios luego pasantías en el extranjero.

Empezó a hacer realidad la mayoría de sus sueños.

Hoy, un padre feliz y un esposo realizado.

Ya nadie se ríe cuando visitan su antigua casa

Entender que todo puede salir bien

Cree que ya nadie te detendrá

Deja lo que te está tirando hacia abajo

Se tu mismo y no mires atras

Entender que todo puede salir bien

Cree que ya nadie te detendrá

Deja lo que te está tirando hacia abajo

Se tu mismo y no mires atras

Entender que todo puede salir bien

Cree que ya nadie te detendrá

Deja lo que te está tirando hacia abajo

Se tu mismo y no mires atras

Entender que todo puede salir bien

Cree que ya nadie te detendrá

Deja lo que te está tirando hacia abajo

Se tu mismo y no mires atras