Stare daty - Deep, Bobson

Nigdy nie zapomnij o tym z czego wyrosłeś i kto cię wychował

Niezależnie od tego czy miałeś wszystko czy nie miałeś nic

Czy czułeś bliskość czy lali cię w pysk

Krzyk tu nas melduje na ziemi, krzywd nie zapominamy skrzywdzeni

Krzyż nosisz na plecach nie zmieni tego nikt umrzemy nieuwolnieni

Od tego ciężaru który na co dzień nosisz no sobie jak szerpa pod górę

Wchodzisz pomału mimo oblodzeń krok, za krokiem nie przypięty sznurem

Bagaż doświadczeń w obozie trzecim odcina czernią się od martwej bieli

Wokół chłód i wiatr grani trzymamy się wiary osamotnieni

Dom jak namiot ugina się pod płatkami śniegu, nigdy ich nie zliczę

Każdy jest lekki i topnieje szybko, a niemożliwym jest pokonać śnieżycę

Być mężczyzną gdy schodzą lawiny, ciężko, ale to nieistotne

Zrobię wszystko tutaj dla rodziny, kocham, wychowało mnie Oakland

Nie zabije mnie co mnie nie wzmocni a co mnie wzmocni pokonam jak facet

Nie docenię tego co straciłem dopóki nie cenię tego co utracę

A skopana nadzieja pcha mnie do przodu, ginie i z martwych wstaje

Upadam i wstaję, idę przed siebie stale jak Kukuczka w Himalaje

Nic mnie nie złamie bo wiem co to ból

Oakland wychowało mnie mądrze

Tak abym ustał i tak abym czuł

Spokojnie wiem to, będzie dobrze

Nie czuje strachu bo wiem co to łzy

Oakland wychowało mężczyznę

Nie zapominam nie zapomnij ty

Spokojnie tu reguły są czyste

Kiedy uczyłem się wersów Prodigy

Ty ledwo uczyłeś się wiązać sznurówki

Nie ten od voodo i od smacke my bitch up

Resztę doczytaj masz google na skróty

To proste kurwa, że stare daty mają zasady jak rozumiesz to pięć

Jak nie rozumiesz to nie da rady twój hasztag swag czy jakoś chuj wie

Hmm nic nie wnoszą te bębły, biografie świętych

Liczy się tani przepych, wiesz życie na zeszyt

Nie spinam się o to, kto co tu lubi każdy ma wybór i głowę na karku

Co poniektórzy już zapomnieli, nie maja szacunku do siebie i taktu

Smutne to bardzo gdy bierzesz się za to i płyniesz na fali jak reszta ślepoty

Gdy pójdziesz na dno tej reszty nie będzie, zmienią się trendy nie będziesz już

modny

Brudne ulice a na murach historia, malowana wybranymi farbami

Czuć obecność, stare piękno, kiedy przechodzę obok starej księgarni

Sentymenty, siedem dziewięć, Oakland, ja dalej w tym moknę

Nie choć tędy, nie kumasz zasad, spokojnie, zwrot w tył będzie dobrze

Tak to jest, wierzyłem w to bardzo nie tylko z Deepowym kiedy graliśmy w basket

Dla siebie fair play choć nerwy czasem z uśmiechem na ustach piszę tą szesnastkę

Nic mnie nie złamie bo wiem co to ból

Oakland wychowało mnie mądrze

Tak abym ustał i tak abym czuł

Spokojnie wiem to, będzie dobrze

Nie czuje strachu bo wiem co to łzy

Oakland wychowało mężczyznę

Nie zapominam nie zapomnij ty

Spokojnie tu reguły są czyste

Nic mnie nie złamie bo wiem co to ból

Oakland wychowało mnie mądrze

Tak abym ustał i tak abym czuł

Spokojnie wiem to, będzie dobrze

Nie czuje strachu bo wiem co to łzy

Oakland wychowało mężczyznę

Nie zapominam nie zapomnij ty

Spokojnie tu reguły są czyste

Nunca olvides de qué creciste y quién te crió

Independientemente de si tenías todo o no tenías nada

¿Has sentido cercanía o te está soplando la cara?

Un grito nos reporta al suelo, no olvidamos los agravios, los agraviados

La cruz que llevas en la espalda no la cambiará, nadie morirá sin ser liberado

De esta carga que llevas todos los días como un sherpa cuesta arriba

Entras despacio, a pesar de la guinda, paso a paso, no atado con una cuerda

El bagaje de experiencias en el tercer campo se vuelve negro del blanco muerto

Alrededor del frío y el viento de la cresta nos apegamos solo a nuestra fe

La casa se dobla como una tienda de campaña bajo los copos de nieve, nunca los contaré

Todos son livianos y se derriten rápidamente, y es imposible superar una tormenta de nieve.

Ser hombre en avalanchas es duro, pero irrelevante

Haré cualquier cosa por la familia aquí, el amor Oakland me crió

Él no me matará, lo que no me hará más fuerte y lo que me hará más fuerte, me golpearé como un hombre.

No valoraré lo que he perdido hasta que valore lo que perderé

Y mi esperanza rota me empuja hacia adelante, perece y resucita de entre los muertos

Me caigo y me levanto, sigo adelante, como Kukuczka, al Himalaya

Nada me romperá porque sé lo que es el dolor

Oakland me crió sabiamente

Para que me detuviera y sintiera

Lo sé, estará bien

No siento miedo porque sé lo que son las lágrimas.

Oakland crió al hombre

no me olvido, no te olvido

Es fácil aquí, las reglas están limpias

Cuando estaba estudiando los versos de Prodigy

Apenas aprendiste a atarte los cordones

No el de voodo y de smacke nos jodemos

Lee el resto, tienes accesos directos de google

Es fácil que las jodidas citas viejas tengan reglas, como entiendes, son cinco

Si no entiendes, tu hashtag de botín o de alguna manera el idiota no lo sabe.

Hmm, estos tambores, las biografías de los santos no sirven

El glamour barato cuenta, ya sabes la vida en un cuaderno

No me importa a quién le gusta lo que aquí, todos tienen una opción y una cabeza sobre sus hombros.

Algunos de ellos ya se han olvidado, no tienen respeto y tacto.

Es muy triste cuando lo haces y cabalgas la marea como el resto de la ceguera.

Una vez que vayas al fondo, el resto se habrá ido, las tendencias cambiarán, ya no estarás.

de moda

Calles sucias e historia en las paredes, pintadas con pinturas seleccionadas

Siente la presencia, la vieja belleza mientras paso por la vieja librería

Sentimientos, siete nueve, Oakland, todavía estoy mojado en esto

No, aunque de esta manera, no entiendes las reglas, tómalo con calma, dar marcha atrás estará bien.

Si lo es, yo lo creía mucho no solo con Deep cuando jugábamos al baloncesto

Juego limpio para mí, aunque a veces escribo este dieciseisavo con una sonrisa en la cara.

Nada me romperá porque sé lo que es el dolor

Oakland me crió sabiamente

Para que me detuviera y sintiera

Lo sé, estará bien

No siento miedo porque sé lo que son las lágrimas.

Oakland crió al hombre

no me olvido, no te olvido

Es fácil aquí, las reglas están limpias

Nada me romperá porque sé lo que es el dolor

Oakland me crió sabiamente

Para que me detuviera y sintiera

Lo sé, estará bien

No siento miedo porque sé lo que son las lágrimas.

Oakland crió al hombre

no me olvido, no te olvido

Es fácil aquí, las reglas están limpias