Logo Land - Tau

Ziom, zara, zara, weź nie przesadzaj

To, że twoja szafa się rozpadła nic nie oznacza

To, że nie masz ubrania nie sprawia, że masz zakaz funkcjonowania

Działa ci pralka?

Weź ją nastawiaj

Bracie, jeśli ktoś cię oceni

Przez pryzmat odzieży nie otwieraj się przed nim

Jest jak puszka Pandora — próżna i podła

Osoba zakompleksiona, która nie umie kochać

Nie mam wersów, ja mam Versace

Pamiętam jak nosiłem jedną koszulę w kratę

Miałem często humory w kratę jak Burberry

Wtedy nie miałem nic, co miało oryginalne metki

Niestety to doprowadza do depresji

Kiedy nie rozumiemy tej podstawowej kwestii materii

To nie szata zdobi ludzi, wierz mi

Nie świruj Jacykowa, bierz, co masz i idziemy

To bez znaczenia w co się ubierasz, bracie

Bez znaczenia czy to jest tanie, siostro

Bez znaczenia, ważne, że jesteś z nami

Logo Land, Logo Land, szanuj mnie za to jaki jestem

Za to jaki jestem…

Jeszcze nie widziałem, żeby bluza dała uśmiech

Chyba, że: «He, he, he, ale bubel!»

Ale puste, smutne, głupie, nudne

Ludzie, macie wy wyczucie co jest super?

Super jest, gdy macie poczucie humoru, honoru i rytmu

Honoruj to synu i nie świruj

Tańcz, twoje życie, twój parkiet

Kiedy gra muzyka we mnie, zapominam co jest na mnie

Danse Macabre, tańczę i chwalę Pana

To, że kocham Jezusa, nie oznacza, że chodzę w sandałach

Mam swój Godline, bo jestem bożym dzieckiem

Antyglobalista w Nike’ach, i tak wiele zmienię

Nie jeżdżę Bentley’em po Betlejem, baybe

I mam na sobie jedną metkę - Made in Serce

I pewnie pochowają mnie w Adidasach

Ale umrę i zmartwychwstanę;

naga prawda

Za dużo znaczków, za mało uczuć

Za mało śmiechu, za dużo bólu

Za dużo kasy, mało miłości

Za mało nas, wszędzie roboty

Chcemy radości, chcemy przyjaźni

Chcemy miłości, chcemy być braćmi

Rządzą pieniądze, więc człowiek przegrywa

Logo Land, weź na chwilę się zatrzymaj

I tańcz, tańcz, tańcz, tańcz…

Skończ gadać i tańcz, tańcz, tańcz, tańcz…

Skończ gadać i tańcz, tańcz, tańcz, tańcz…

Skończ gadać i tańcz, tańcz, tańcz, tańcz…

Jak ja nie lubię, gdy tak patrzysz na mnie

Patrz w moje serce, a nie na ubranie

Tío, zara, zara, tómalo, no exageres

Solo porque tu guardarropa se vino abajo no significa nada.

El hecho de que no tengas ropa no significa que tengas prohibido funcionar.

¿Funciona tu lavadora?

Consíguela

Hermano, si alguien te juzga

A través del prisma de la ropa, no te abras a él.

Es como la caja de Pandora: vanidosa y mezquina.

Una persona compleja que no puede amar.

No tengo versos, tengo Versace

Recuerdo usar una camisa a cuadros

A menudo tenía estados de ánimo a cuadros como Burberry

En ese entonces, no tenía nada con etiquetas originales.

Desafortunadamente, esto conduce a la depresión.

Cuando no entendemos este tema fundamental de la materia

No es la ropa lo que hace a la gente, créeme

No te asustes Jacykow, toma lo que tienes y vámonos

No importa lo que te pongas, hermano

No importa si es barato, hermana

No importa, lo importante es que estés con nosotros.

Logo Land, Logo Land, respétame por lo que soy

Por lo que soy...

Nunca he visto una sonrisa con capucha

A menos que: "¡Je, je, je, qué bubel!"

Pero vacío, triste, estúpido, aburrido

Chicos, ¿tienen una idea de lo que es genial?

Es genial cuando tienes sentido del humor, honor y ritmo.

Hónralo hijo y no te asustes

Baila, tu vida, tu pista de baile

Cuando la música suena en mí, olvido lo que hay en mí

Danse Macabre, bailo y alabo al Señor

Solo porque amo a Jesús no significa que use sandalias

Tengo mi Godline porque soy hijo de Dios

Anti-globalista en Nikes, y cambiaré mucho

No conduzco un Bentley por Belén, baybe

Y tengo una etiqueta en mí - Made in Heart

Y probablemente me enterrarán en Adidas

Pero moriré y resucitaré;

la verdad desnuda

Demasiados sellos, pocos sentimientos

No hay suficiente risa, demasiado dolor

Demasiado dinero, no suficiente amor

No somos suficientes, trabajamos en todas partes

Queremos alegría, queremos amistad

Queremos amor, queremos ser hermanos

El dinero gobierna, así que pierdes

Logo Land, para un momento

Y baila, baila, baila, baila…

Deja de hablar y baila, baila, baila, baila...

Deja de hablar y baila, baila, baila, baila...

Deja de hablar y baila, baila, baila, baila...

Como no me gusta cuando me miras así

Mira mi corazón, no mi ropa