Chwile Ulotne - Paktofonika

Nie ufam nikomu, kocham tylko tych, co na to zasłużyli

Jeszcze nie szeleszczę kasą tak, jak klasą z winyli

Więc nie przepuszczę żadnej chwili, gdyż żyję na kreskę

W każdą chwilkę wbijam szpilkę jak pineskę w deskę

Życie jem jak Milkę, bowiem wiem że jestem lśnieniem

I oka mgnieniem, że będę wspomnieniem

Za pozwoleniem, sprawdź to

Zanim schowasz dzień pod powiekami

Powiedz co z twoimi niepozałatwianymi sprawami

Czasami wręcz zasysam otoczenie moimi receptorami

Zachwycam się chwilami jak dobrymi produkcjami

Film na siatkówce zdobywa nagrodę Grammy

Za brak porównania z celuloidami, momentami

Pomiędzy oddechami życie falami tsunami

Zalewa doznaniami i bodźcami

Razem z chłopakami chodzimy po mieście

Kilkanaście centymetrów ponad chodnikami

Taktowani przez dwa 1200

Przygniatani problemami, ciągle na podeście

Z mikrofonami w ciągłym manifeście

Weźcie sprawdźcie to, bo to widać w każdym geście

Jesteście, więc zauważcie to nareszcie

Odbierzcie dzisiejszy dzień jak podarunek

Cieszcie się i obierzcie na jutro kierunek

Odważcie się, zróbcie ten krok podnieście wzrok

Na razie, strzałka, mówił Fokusmok

Łapię chwile ulotne jak ulotka

Ulotne chwile łapią jak fotka

Łapię chwile ulotne jak ulotka

Ulotne chwile łapią jak fotka

Chwile ulotne chwytam jak sygnał satelita

I ta różnica nie krążę po orbitach

Lecz twardo stąpam po chodnikach

Chcę żyć aktywnie nim wyciągnę kopyta

Jest pewna dewiza którą znam — carpe diem

Uznają ją ludzie, z którymi gram o tym wiem

Z każdym dniem łapię chwile ulotne jak motyle

Na stałe koduję we fragmentach bądź całe

Zapamiętałem już ich bez liku

Wszystkie mam w sobie, żadnej w pamiętniku

Zaś w notatniku bądź w kalendarzyku

Notuję zadania i termin wykonania, zgroza

Gandzia zostawia ślady jak sanek płoza

Ma pamięć zawodna jak prognoza to skleroza

Poza tym istnieje sprawnych komórek doza

Chwile przychodzą tam jak koza do woza

Raz łapię chwile te słodziutkie choć krótkie

Innym razem te bezpowrotne i ulotne

Tak, te bezpowrotne i ulotne, sprawdź to

Łapię chwile ulotne jak ulotka

Ulotne chwile łapią jak fotka

Łapię chwile ulotne jak ulotka

Ulotne chwile łapią jak fotka

Życie nasze składa się z krótkich momentów

Cudownych chwil czy przykrych incydentów

Niczego nie przegapię wszystkie je łapię

Korzystam z talentu, przelewam go na papier

Więc łapię chwile ulotne jak ulotka

Ulotne chwile łapię jak fotka

Dbam, by chwile ulotne jak notka

Nie uleciały jak ulotna plotka

W niepamięć, każdy gest i każde zdanie

Obrazy przed oczami zawieszone jak na ścianie

Te w ramie to jedno co na pewno zostanie

Reszta przeminie jak znoszone ubranie

Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień

Nie masz co wspominać?

Lepiej swe życie zmień

Póki czas nie czeka na nas, więc zaśpiewaj jeszcze raz

Mamy po dwadzieścia lat, przed sobą cały świat

Przed sobą cały życia szmat

Więc jestem rad z każdego poranka i wieczoru

Dawno już dokonałem wyboru

I jestem dyspozytorem własnych torów

Spełniam się w muzyce hardcore’u

I wiem, że wspomnienie nigdy nie zginie

Tak jak wspomnienie po pierwszej dziewczynie

Jak czasy podstawówki, zbite butelki, ubite lufki

Starte zelówki w podróży

Polowanie na chwile się nie dłuży, się nie nuży

Łapię chwile ulotne jak ulotka

Ulotne chwile łapią jak fotka

Łapię chwile ulotne jak ulotka

Ulotne chwile łapią jak fotka

No confío en nadie, solo amo a quien lo merece.

Yo no crujir con el dinero todavía, como hago con la clase de vinilo

Así que no me perderé ningún momento porque vivo en la línea

Cada minuto pego un alfiler como una chincheta en un tablero

Me como la vida como Milka, porque se que soy el resplandor

Y en un abrir y cerrar de ojos que seré un recuerdo

Con permiso, échale un vistazo.

Antes de esconder el día bajo tus párpados

Dime qué hay de tus asuntos pendientes

A veces hasta chupo el ambiente con mis receptores

A veces admiro lo buenas que son las producciones

Película de voleibol gana un premio Grammy

Por la falta de comparación con el celuloide, en ocasiones

La vida en las olas del tsunami entre respiraciones

Inunda con sensaciones y estímulos

Caminamos por la ciudad con los chicos.

Una docena de centímetros por encima de las aceras

Reloj para dos 1200

Aplastado por problemas, todavía en el aterrizaje

Con micrófonos en un manifiesto continuo

Tómalo, échale un vistazo, se nota en cada gesto

Lo eres, así que fíjate por fin

Recibe hoy como regalo

Regocíjate y toma la dirección mañana

Atrévete, da este paso para mirar hacia arriba

Por ahora, flecha, dijo Fokusdragon

Atrapo momentos fugaces como un volante

Captan momentos fugaces como una foto.

Atrapo momentos fugaces como un volante

Captan momentos fugaces como una foto.

Capto momentos fugaces como una señal de satélite

Y esta diferencia no anda dando vueltas en las órbitas

Pero mantengo mis pies en las aceras

Quiero vivir una vida activa antes de tirar de mis cascos

Hay un lema que conozco - carpe diem

Lo reconoce la gente con la que juego, lo sé.

Todos los días atrapo momentos fugaces como mariposas

Codifico permanentemente en fragmentos o en su totalidad

Ya me he acordado de muchos de ellos.

Los tengo todos en mí, ninguno en mi diario

Y en un cuaderno o un calendario

Anoto tareas y plazos, horror.

Gandzia deja huellas como un trineo

Tiene una memoria poco fiable ya que el pronóstico es esclerosis.

Además, hay células funcionales para dosificar

Los momentos llegan allí como una cabra a un carro

Una vez que atrapo estos momentos dulces pero cortos

Otras veces, estos irrecuperables y fugaces

Sí, los irrecuperables y fugaces, échale un vistazo.

Atrapo momentos fugaces como un volante

Captan momentos fugaces como una foto.

Atrapo momentos fugaces como un volante

Captan momentos fugaces como una foto.

Nuestra vida consiste en breves momentos.

Momentos maravillosos o incidentes desagradables.

No me falta nada, los consigo

Yo uso talento, lo pongo en papel

Así que atrapo momentos fugaces como un volante

Capturo momentos fugaces como una foto

Cuido los momentos fugaces como una nota

No volaron como un rumor fugaz

Al olvido, cada gesto y cada frase

Las imágenes frente a mis ojos colgaban como en una pared

Los que están en el marco son una cosa que definitivamente se quedará.

El resto pasará como ropa gastada

Veinte años han pasado como un día

¿No tienes nada que mencionar?

Mejor cambia tu vida

Hasta que el tiempo nos espere, así que cántalo de nuevo

Tenemos veinte años y el mundo entero está por delante

Toda una vida de trapos delante de mí

Así que estoy feliz con cada mañana y tarde.

Hice mi elección hace mucho tiempo

Y yo soy un despachador de pista

Me realizo en la música hardcore

Y sé que la memoria nunca morirá

Como el recuerdo de la primera chica

Como tiempos de escuela primaria, botellas rotas, tubos golpeados

Suelas desgastadas sobre la marcha

La cacería por un tiempo no dura mucho, no se cansa

Atrapo momentos fugaces como un volante

Captan momentos fugaces como una foto.

Atrapo momentos fugaces como un volante

Captan momentos fugaces como una foto.