Dzień dla siebie - Kuban

«Na chacie jak to na chacie, co ja tam mogę mieć?

Książki, filmy i barek

Książki, filmy i barek

Książki, filmy i barek

Co polecałeś to już oglądałem…»

No i po seansie, trudny film, a kolacja na dowóz spóźnia się

Nie chowałem do lodówki dawno nic, a butelka na pozór pusta jest

Się bawię w artystę, kawaler mister Kubano, znany wam wykręt

Ma styraną dyńkę, pijaną dykcje i burzy mury jak Dizkret

Nerwy na wodzy, bywają pod bramką

A Kumple u rodzin, wracają na alko

Mają córki i żony, a ja z byłą panną

Kłócę się do dziś, leniwy pan stąd

Gdzie ludzie nie myślą o jutrze

Po co jak nowego nic nie przyniesie

I we dwóch się składają na burdel

Wielki altruizm o małym budżecie

Jak trzeba pomogą, nie trzeba to skroją

Chłopaki nie dbają o kieszeń

Jak dają to słowo, bo więcej nie mogą

A to i tak dużo w tym świecie

Poznaj nas na występach paru, głośna paczka

Co w tym biznesie potrwa na bank, wypijmy za to Bombay na bar

Jeden nam wierzy, a drugi już nie tylko że jakoś tych drugich jest mniej

Pierwszy raz wyjdziesz do ludzi jest stres, a potem bez tego już dłuży się dzień

A po koncertach się łeb izoluje i nie obczajam tych zdjęć i polubień

Książki i filmy, a nie obcy ludzie, piątka dla tego, kto wie i rozumie

Że nie tylko wygnało mnie na odludzie i że kolacje już je się o drugiej

Tylko alkohol nas reanimuje, dbamy o fanów, a nie wizerunek

Dziś nie będę balował, dziś nie będę balował

Wieczór mamy dla siebie, ekipa siedzi po domach

No ile razy tak było?

Padasz po pracy styrany na wyro

Kończysz samemu z myślami na wyrost, chciałeś podróży ej, Paryż i miłość

A masz jedynie wyprawy po piwo i parę nieodebranych, no miło

Dzielisz się teraz snapami ze zdzirą, wiem taki wieczór jest znany na wylot

Już jutro biorę się za

To co niby było na dziś

Kiedyś wszystko się miało na czas

Obowiązki, fundusze i flirt

Dziś nie będę balował, dziś nie będę balował

Wieczór mamy dla siebie, ekipa siedzi po domach

Książki, filmy i barek

Książki, filmy i barek

Książki, filmy i barek

Co polecałeś to już oglądałem…

«En la cabaña como es en la cabaña, ¿qué puedo tener allí?

Libros, películas y un bar.

Libros, películas y un bar.

Libros, películas y un bar.

Lo que me recomendaste, ya lo he visto... »

Y después de la proyección, una película difícil, y la cena de entrega llega tarde.

Hace mucho tiempo que no pongo nada en la nevera y aparentemente la botella está vacía

Estoy interpretando a un artista, soltero Sr. Kubano, una estratagema bien conocida

Tiene una dicción gastada de calabaza, de borracho y rompe muros como Dizkret

Los nervios están bajo control, están en la puerta

Y los amigos de la familia vuelven al alcohol

Ellos tienen hijas y esposas, y yo tengo una ex novia.

Yo discuto hasta el día de hoy, vago de aquí

Donde la gente no piensa en el mañana

Por qué cuando no traerá nada nuevo

Y los dos formamos un burdel

Gran altruismo con poco presupuesto

Si necesitan ayuda, no necesitan cortarla.

A los chicos no les importa el bolsillo.

Como dan esta palabra, porque no pueden más

Y eso es mucho en este mundo

Encuéntrenos en actuaciones de una pareja, paquete ruidoso

Lo que le durará al banco en este negocio, bebamos Bombay a la barra

Uno nos cree, y el otro no solo que de alguna manera hay menos de estos últimos

La primera vez que sales con gente hay estrés, y luego el día continúa sin él.

Y después de los conciertos, mi cabeza está aislada y no miro estas fotos y me gusta.

Libros y películas, no extraños, choca esos cinco para aquellos que saben y entienden

Que no solo me desterraron al interior y que la cena ya se come a las dos

Solo el alcohol nos resucita, nos importa la afición, no la imagen

No haré fiesta hoy, no haré fiesta hoy

Tenemos la noche para nosotros solos, el equipo está sentado en casa.

Bueno, ¿cuántas veces ha sucedido eso?

Te caes después del trabajo, cansado a la oración

Terminas solo con pensamientos exagerados, querías viajar, París y el amor

Y solo tienes viajes por cerveza y un par de llamadas perdidas, lindo

Ahora estás compartiendo instantáneas con una puta, sé que esa noche se conoce al revés.

me pongo en ello mañana

¿Qué se supone que es para hoy?

Una vez que todo estuvo a tiempo

Responsabilidades, fondos y coqueteos.

No haré fiesta hoy, no haré fiesta hoy

Tenemos la noche para nosotros solos, el equipo está sentado en casa.

Libros, películas y un bar.

Libros, películas y un bar.

Libros, películas y un bar.

Lo que me recomendaste, ya lo he visto...