THC - Young Igi, Włodi

Nie martwię się życiem, bo i tak dopadnie mnie

Póki mogę się cieszę, jak będzie źle, będzie źle

Wiem, że bliscy odchodzą i czerstwiejemy jak chleb

Najbardziej chce żebyś miał własny łeb

Chce THC z konopi — nie syntetycznej kopi

To po tym tworzę zwrotki — ty przy mnie palisz wrotki

Chce THC.

Pan władza zagląda do spodni, pewnie spodziewa się roślin

Chcą zabrać mnie na komisariat ja się pytam czy jesteśmy dorośli?

Tak dużo osób to jara, że ciężko jest zrobić im pościg

Jakby każdy wyciągnął gibona, to złapać nas w sumie nie ma możliwości

Jeśli tylko czujecie się wolni, zmieńcie słowo dillera na rolni

Bo chce jarać tutaj i nie wyjeżdżać z Polski

Chce THC z konopi — nie syntetycznej kopi

To po tym tworzę zwrotki — ty przy mnie palisz wrotki

Chce THC z konopi — nie syntetycznej kopi

To po tym tworzę zwrotki — ty przy mnie palisz wrotki

Chce THC.

Codziennie jestem pacjentem, racze się medykamentem

Jeśli choruje ktoś z moich bliskich — jebie prawo i idę za sercem

Jeśli olej pomaga na raka — czemu mam związane ręce?

Prosta sprawa, chce co pomaga — palimy to na potenge

Chce THC z konopi — nie syntetycznej kopi

To po tym tworzę zwrotki — ty przy mnie palisz wrotki

Chce THC z konopi — nie syntetycznej kopi (włodi)

To po tym tworzę zwrotki — ty przy mnie palisz wrotki

Chce THC.

A ty jeden z drugim, to co byś na miejscu tych ludzi zrobił?

Cierpią bliskie osoby i widać już wszystkie symptomy choroby

Jak wiesz, że pomaga i dobrze wiesz jak to zdobyć

Wsiadasz do auta — kierunek Praga, na wszystko jesteś gotowy

Przemycasz olej w strzykawkach, pomaga ci własna matka

Na tylnim siedzeniu ojciec — dla niego ta cała akcja

Jeszcze tylko granica, dawno otwarta — ale masz przypał

Potem sędzia odlicza ile ma lat dać za chęć do życia

Gdzie jest w tym wszystkim logika, się pytam?

Gdzie jest logika, zapada grobowa cisza, nie będę dalej w to wnikał

Wiesz ile dziennie spala stolica, nie wiesz?

— to sobie rozkmiń

Dzięki mnie — moja dzielnica to zielone płuca Polski

Chce THC z konopi — nie syntetycznej kopi

To po tym tworzę zwrotki — ty przy mnie palisz wrotki

Chce THC z konopi — nie syntetycznej kopi

To po tym tworzę zwrotki — ty przy mnie palisz wrotki

Chce THC z konopi — nie syntetycznej kopi

To po tym tworzę zwrotki — ty przy mnie palisz wrotki

Chce THC z konopi — nie syntetycznej kopi

To po tym tworzę zwrotki — ty przy mnie palisz wrotki

Chce THC.

No estoy preocupado por la vida porque me va a atrapar de todos modos

Mientras sea feliz será malo

Sé que los seres queridos se van y nos ponemos rancios como el pan

La mayoría quiere que tengas tu propia cabeza

Quiere THC del cáñamo, no una copia sintética.

Por eso creo versos, fumas patines frente a mí.

Quiero THC.

El Señor del Poder está mirando dentro de sus pantalones, probablemente esté esperando plantas.

Me quieren llevar a la comisaría, pregunto ¿somos adultos?

Hay tanta gente que es difícil dar caza

Si todos sacaran un gibón, no hay forma de atraparnos

Siempre que te sientas libre, cambia la palabra diller a farm.

Porque quiero fumar aquí y no irme de Polonia.

Quiere THC del cáñamo, no una copia sintética.

Por eso creo versos, fumas patines frente a mí.

Quiere THC del cáñamo, no una copia sintética.

Por eso creo versos, fumas patines frente a mí.

Quiero THC.

Soy un paciente todos los días, estoy tomando medicamentos.

Si alguno de mis parientes está enfermo, a la mierda la ley y sigue mi corazón.

Si el aceite ayuda con el cáncer, ¿por qué tengo las manos atadas?

Un asunto simple, quiere lo que ayuda: lo fumamos en potenge

Quiere THC del cáñamo, no una copia sintética.

Por eso creo versos, fumas patines frente a mí.

Quiero THC de cáñamo, no una copia sintética (wodi)

Por eso creo versos, fumas patines frente a mí.

Quiero THC.

Y ustedes son uno con el otro, ¿qué harían si estas personas lo fueran?

Los seres queridos sufren y ya se pueden ver todos los síntomas de la enfermedad

Cómo lo sabes ayuda y sabes cómo conseguirlo

Te subes al auto - dirección Praga, estás listo para cualquier cosa

Contrabandeas aceite en jeringas, tu propia madre te ayuda

En el asiento trasero, el padre - toda esta acción para él

Solo el borde, abierto durante mucho tiempo, pero tienes un éxito

Luego el juez hace la cuenta regresiva de la edad que tiene para dar por la voluntad de vivir

¿Dónde está la lógica en todo esto?, pregunto.

Donde hay lógica, hay un silencio de muerte, no voy a profundizar en ello.

Sabes cuánto quema el capital al día, ¿no lo sabes?

- tómalo con calma

Gracias a mí, mi distrito es el pulmón verde de Polonia.

Quiere THC del cáñamo, no una copia sintética.

Por eso creo versos, fumas patines frente a mí.

Quiere THC del cáñamo, no una copia sintética.

Por eso creo versos, fumas patines frente a mí.

Quiere THC del cáñamo, no una copia sintética.

Por eso creo versos, fumas patines frente a mí.

Quiere THC del cáñamo, no una copia sintética.

Por eso creo versos, fumas patines frente a mí.

Quiero THC.