Tany Tany - Rzabka, TSK

Tany tany, tańczymy aż padną ściany

Dostał w mordę koleś pijany, co się pchał na sam przód sali

Wpadłem potańczyć, to fajne plany

Zwłaszcza kiedy kolory migają przed oczami

Balet się kręci, impreza tętni życiem

Za colę chcą dwudziestki, a za stówkę likier

Wziąłem oba, to był dobry ruch jak Bobby Fischer

Myślę, że jestem szalony, jestem super typem

Miałem to rozpalać

Ale ona się wepchała

Świna jebana

Dupa typu pojebana

Na kolejkę jest przegrana

Ciężkie życie narkomana

Do tańczenia trzeba nóżek

A do nóżek Tesla fajna

Jak nie lubisz to nie zjadaj

Nikt nikogo nie namawia

Nic się nie zmarnuje, to nie restauracja

Ktoś tam gdzieś głoduje, dlatego

Nigdy-nie-odmawiam-piguły

Nawet-jak-nie wiem-jak mam-na imię

Tany tany, nie boję się mamy

Tesla i wisienki, latam od ściany do ściany

Pojebany, naćpany

Nie wierzę odbiciu w lustrze, bo na nim krysztalik

Kartą wykruszany, i te browary

Palacze marihuany, wciągane gramy

Białe i zielone, czasem żółte mamy

Wódeczka z butelek, a rano omamy

Miałem to rozpalać

Tanny, baila, bailamos hasta que caigan las paredes

Un tipo borracho que empujaba hacia el frente de la sala recibió un golpe en la cara.

Vine a bailar, esos son lindos planes

Especialmente cuando los colores parpadean ante tus ojos.

El ballet gira, la fiesta bulle de vida

Quieren veinte por una Coca-Cola, y un licor por cien

Tomé ambos, fue un buen movimiento como Bobby Fischer

Creo que estoy loco, soy del tipo súper

se suponía que debía encenderlo

Pero ella empujó

un maldito cerdo

culo jodido

Hay una pérdida por ronda

La dura vida de un drogadicto

Necesitas piernas para bailar

Y las piernas de Tesla son bonitas.

Si no te gusta, no te lo comas.

nadie anima a nadie

No se desperdiciará nada, no es un restaurante.

Alguien por ahí se muere de hambre, por eso

Yo-nunca-rechazo-las-pastillas

Incluso-yo-no-sé-mi-nombre

Tany tany, no le tengo miedo a mamá

Tesla y cerezas, vuelo de pared a pared

jodido, alto

No creo el reflejo en el espejo, porque hay un cristal en él.

Tarjeta astillada y estas cervecerías

Fumadores de marihuana, gramos esnifados

Blanco y verde, a veces amarillo tenemos

Vodka de botellas, y por la mañana alucinamos

se suponía que debía encenderlo