Mali ludzie - Paluch, Rocket, OKI

Rocket

AP always flexin'

Mali ludzie rosną w siłę, kiedy wylewają żółć

Ich kompleksy biorą górę, wtedy płynie potok słów

I tylko twój ból (twój ból) da im czyste ukojenie

Tylko twój ból, jest na ich nienawiść lekiem

Mali ludzie rosną w siłę, kiedy wylewają żółć

Ich kompleksy biorą górę, wtedy płynie potok słów

I tylko twój ból (twój ból) da im czyste ukojenie

Tylko twój ból, jest na ich nienawiść lekiem (yeah, yeah)

Salony, biura, podwórka

Wszystkie mają tą cechę

Mali ludzie w roli burka

Który szczeka wciąż na ciebie

Jesteś winny ich porażek

Ciągle spełniasz ich marzenia (raczej)

Skurwysynów ciągle drażnię

Paluch kolekcjoner szczęścia (ej)

Znałem ich we wszystkich szkołach

Znałem ich we wszystkich pracach

Wielu terror sieje w domach

Pokaz siły na dzieciakach

Na ulicy ich nie poznasz

Małe chujki w wielu maskach (tak)

Słychać ich głosy na blokach

I nie tylko w dużych miastach (yeah)

Damski bokser, wszystkie wzorce

Czerpał mocno od swojego ojca

Na kolędzie, gadka z księdzem

I w kopertach grubsza forsa (amen)

Wstyd zatykał dzieciom usta (aha)

Wciąż pod presją, w głowie wojna

Znam ten obraz, moja Polska

A w dziewięćdziesiątych norma (ej)

Mali ludzie rządzą tobą

I na gruzach chcą budować siebie

Życie, praca, polityka

Mikrositko robi ciągle przesiew (wciąż)

Mali ludzie zawsze grupach

Mają takie same cele

Nie daj się zmanipulować

Być ich myśli nosicielem

Mali ludzie rosną w siłę, kiedy wylewają żółć

Ich kompleksy biorą górę, wtedy płynie potok słów

I tylko twój ból (twój ból) da im czyste ukojenie

Tylko twój ból, jest na ich nienawiść lekiem

Mali ludzie rosną w siłę, kiedy wylewają żółć

Ich kompleksy biorą górę, wtedy płynie potok słów

I tylko twój ból (twój ból) da im czyste ukojenie

Tylko twój ból, jest na ich nienawiść lekiem

Little, little, little buddy

Czemu bijesz swoją honey-bunny (yeah)

Pić białe wino miała w Paris

A ma tylko czerwone, bo krwawi

Ja wsiadam w jet, do Warszawy

Leci Kukon, lecę pozałatwiać sprawy

Stewardessa pyta, czy poproszę kawy?

Ludzie są ospali, ja nie piję kawy (yeah)

Odbiera z lotniska mnie ziomal, który

Zawsze ma przy sobie trochę trawy

Całe życie się potyka, nie przez swoją winę

To dlatego musi się w to wszystko bawić

Mnie to już nie bawi, wzrok pod siebie, nie zenit (yeah)

Zabierają focus ludzie mali (yeah)

I za dużo pokus u ziomali (yeah)

A nie żyją po to, żeby potem się pochwalić

Inaczej nie mogliby sobie tutaj sobie poradzić

Wiesz, wszędzie jest dualizm

Żyją twoim błędem (pull up)

Dał ci słowo, a to playback

Czego jeszcze nie ma, to zdobędzie

Czekasz tylko aż to w końcu z ciebie zejdzie

Posłuchaj małym człowiekiem możesz zostać

Nawet jak mierzysz dwa metry na oko

Jak chcesz kogoś widzieć na dnie

To kto tutaj mierzy wysoko

Mali ludzie rosną w siłę, kiedy wylewają żółć

Ich kompleksy biorą górę, wtedy płynie potok słów

I tylko twój ból (twój ból) da im czyste ukojenie

Tylko twój ból, jest na ich nienawiść lekiem

Mali ludzie rosną w siłę, kiedy wylewają żółć

Ich kompleksy biorą górę, wtedy płynie potok słów

I tylko twój ból (twój ból) da im czyste ukojenie

Tylko twój ból, jest na ich nienawiść lekiem

Cohete

AP siempre flexionando

Las personitas se hacen más fuertes cuando derraman bilis

Sus complejos toman el control, luego fluye un torrente de palabras

Y solo tu dolor (tu dolor) les dará puro alivio

Solo tu dolor es la cura para su odio

Las personitas se hacen más fuertes cuando derraman bilis

Sus complejos toman el control, luego fluye un torrente de palabras

Y solo tu dolor (tu dolor) les dará puro alivio

Solo tu dolor es una cura para su odio (sí, sí)

Salas de estar, oficinas, patios

Todos tienen este rasgo

Gente pequeña en el papel del burka

quien te sigue ladrando

Eres culpable de sus fracasos.

Sigues haciendo realidad sus sueños (más bien)

Todavía me burlo de los hijos de puta

Coleccionista de felicidad dedo del pie (ej)

Los he conocido en todas las escuelas.

Los he conocido en todas sus obras.

Siembra mucho terror en los hogares

Una demostración de fuerza en los niños.

No los reconocerás en la calle.

Pollitas en muchas máscaras (sí)

Puedes escuchar sus voces en los bloques.

Y no solo en las grandes ciudades (yeah)

Boxer mujer, todos los patrones

Se basó en gran medida en su padre.

En el villancico, hablando con el cura

Y en los sobres más o menos dinero (amén)

La vergüenza estaba tapando la boca de los niños (ajá)

Todavía bajo presión, guerra en mi cabeza

Conozco esta pintura, mi Polonia

Y en los noventa la norma (ej)

La gente pequeña te gobierna

Y quieren construirse sobre los escombros

Vida, trabajo, política.

El microfiltro sigue filtrando (todavía)

Gente pequeña siempre en grupos.

tienen los mismos objetivos

no te dejes manipular

Sé el portador de sus pensamientos.

Las personitas se hacen más fuertes cuando derraman bilis

Sus complejos toman el control, luego fluye un torrente de palabras

Y solo tu dolor (tu dolor) les dará puro alivio

Solo tu dolor es la cura para su odio

Las personitas se hacen más fuertes cuando derraman bilis

Sus complejos toman el control, luego fluye un torrente de palabras

Y solo tu dolor (tu dolor) les dará puro alivio

Solo tu dolor es la cura para su odio

Pequeño, pequeño, pequeño amigo

¿Por qué estás golpeando a tu conejito de miel (sí)

Ella tuvo que beber vino blanco en París

Y solo está rojo porque está sangrando

me subo al jet a varsovia

Kukon está encendido, me voy a hacer las cosas

¿La azafata me pregunta si quiero un café?

La gente está letárgica, no tomo café (sí)

Un homie me recoge del aeropuerto

Siempre tiene algo de hierba con él.

Toda la vida tropieza, no es mi culpa

Por eso tiene que jugarlo todo.

Ya no lo disfruto, mira debajo de mí, no cenit (sí)

Ellos toman el foco, gente pequeña (sí)

Y demasiada tentación en homies (sí)

Y no viven para lucirse luego

No podrían hacer frente de otra manera aquí

Ya sabes, hay dualidad en todas partes.

Viven tu culpa (pull up)

Te dio su palabra, y eso es reproducción.

Lo que aún no está, lo conseguirá.

Estás esperando a que finalmente se te quite

Escucha, el hombrecito en el que te puedes convertir

Aunque midas dos metros por ojo

como quieres ver a alguien abajo

Entonces, ¿quién apunta alto aquí?

Las personitas se hacen más fuertes cuando derraman bilis

Sus complejos toman el control, luego fluye un torrente de palabras

Y solo tu dolor (tu dolor) les dará puro alivio

Solo tu dolor es la cura para su odio

Las personitas se hacen más fuertes cuando derraman bilis

Sus complejos toman el control, luego fluye un torrente de palabras

Y solo tu dolor (tu dolor) les dará puro alivio

Solo tu dolor es la cura para su odio