Kupiłem sobie psa - Lady Pank

Obudziłem się przed ósmą

W głowie szalał straszny huk

Czułem się jak wielkie lustro

Które ktoś siekiera stłukł

Wziąłem żeton do lekarza

On gruntownie zbadał mnie

Spytał na co się uskarżam

Potem patrząc w sufit rzekł:

Hej, hej, wyluzuj się

Mnie też czasem gnoi świat

Nie raz wyje we mnie pies

Nie raz

Poprosiłem w końcu wróżkę:

Co mnie gnębi?

Powiedz mi

Ona patrząc w szklaną kulę

Darła gębę ile sił

Hej, hej, wyluzuj się

Mnie też czasem gnoi świat

Nie raz wyje we mnie pies

Nie raz, nie raz

Hej, hej, wyluzuj się

Co dzień kogoś gnoi świat

Nie raz wyje we mnie pies

Nie raz

Hej, hej, wyluzuj się

Mnie też czasem gnoi świat

Nie raz wyje we mnie pies

Nie raz, nie raz

Kupiłem sobie psa

Kupiłem sobie psa

Kupiłem sobie psa

Kupiłem sobie psa

me desperté antes de las ocho

Un estruendo terrible rugió en mi cabeza

Me sentí como un gran espejo.

Que alguien rompio el hacha

Le llevé el chip al doctor.

me examinó minuciosamente

Me preguntó de qué me quejaba.

Luego, mirando al techo, dijo:

Oye, oye, relájate

El mundo me apresura a veces también

Más de una vez un perro aúlla dentro de mí

Ni una sola vez

Finalmente le pregunté al hada:

¿Qué me está molestando?

Dígame

Ella está mirando la bola de cristal.

Ella picoteó tanto como pudo

Oye, oye, relájate

El mundo me apresura a veces también

Más de una vez un perro aúlla dentro de mí

Ni una vez, ni una vez

Oye, oye, relájate

Todos los días alguien es apurado por el mundo.

Más de una vez un perro aúlla dentro de mí

Ni una sola vez

Oye, oye, relájate

El mundo me apresura a veces también

Más de una vez un perro aúlla dentro de mí

Ni una vez, ni una vez

me compre un perro

me compre un perro

me compre un perro

me compre un perro