Tubylcy - Joda, Kizo, AVI

Kiedy się pogubisz w nocy

Mogą cię spotkać tubylcy

Tutaj liście nie lecą kurwa tylko z drzew

Splif płonie tak jak lasy Amazoni

Ty jesteś Mowgli, chyba tylko z mordy

Vide, cui fide, wypierdalaj dzide

Po betonowej dżungli

Spokojnie sobie idę

Makijaż bojowy w nocy wychodzą na łowy

Samice polują na jelenie w takie pory

Młodzi rebelianci pykają w Jumanji

Palą tony ganji, skaczą jak na bungee

Pod moje bangery, pamiętaj jak odwiedzisz moje pomorskie tereny

Ploty lecą tu jak komary

Nie pomogą moskitiery, moje koty mają ostre zęby jak czerwone curry, no sory

Kiedy się pogubisz w nocy

Mogą cię spotkać tubylcy

Drugi, biznesy i kosy

Taki jest folklor ulicy

Kiedy się pogubisz w nocy

Mogą cię spotkać tubylcy

Drugi, biznesy i kosy

Dla seksu i kasy, pod nosem policji

Znam ten teren jak własną kieszeń

Za rogiem patrol wie że się spieszę

A że nie wierzę w te ich obliczenia

Gdy machają bym zjechał, ja macham do widzenia

My tu stanowimy prawo rdzeni mieszkańcy wioski pod Warszawą

Od poniedziałku do piątku survival co innego weekend, wtedy film się urywa

Tubylcy bliżej nie znani z mord

Szukają kryształu tak jak Harrison Ford

Lepiej unikać ale jeśli masz potrzebę, wiesz gdzie ich szukać, stoją pod sklepem

Kiedy się pogubisz w nocy

Mogą cię spotkać tubylcy

Drugi, biznesy i kosy

Taki jest folklor ulicy

Kiedy się pogubisz w nocy

Mogą cię spotkać tubylcy

Drugi, biznesy i kosy

Dla seksu i kasy, pod nosem policji

(Kizo)

Tubylcy na swoim terenie

Stół ujebany jak w TVN’ie

Co wieczór jest jakieś posiedzenie

Bo co to jest za dżungla gdzie nic się nie dzieje?

Dragi nie wiem, nie dotykałem

50 koła jednym strzałem upolowałem

Tylko na skuterze pływam sobie kanałem

Gdy życiowe szczury, topią w nim życie całe

Tubylcy, tubylcy Bang & Olufsen w AMG gra do wschodu

Tubylcy, tubylcy, wiemy jak się prowokuje wrogów

Cuando te pierdes en la noche

Los nativos pueden conocerte

Aquí las hojas no solo vuelan de los árboles

Splif arde como la selva amazónica

Eres Mowgli, excepto por asesinato, supongo.

Vide, cui fide, vete a la mierda

A través de la jungla de asfalto

estoy caminando tranquilamente

Maquillaje de combate en la noche salen a cazar

Las hembras cazan ciervos en tales temporadas.

Jóvenes rebeldes soplan en Jumanji

Fuman toneladas de ganja, hacen puenting

Para mis bangers, recuerda cuando visites mis áreas de Pomerania

Los rumores vuelan aquí como mosquitos

Los mosquiteros no ayudarán, mis gatos tienen dientes afilados como el curry rojo, oh lo siento

Cuando te pierdes en la noche

Los nativos pueden conocerte

Segundo, negocios y guadañas

Este es el folklore de la calle.

Cuando te pierdes en la noche

Los nativos pueden conocerte

Segundo, negocios y guadañas

Por sexo y dinero, bajo las narices de la policía

Conozco esta área de adentro hacia afuera

A la vuelta de la esquina, la patrulla sabe que tengo prisa

Y porque no creo en sus cálculos

Cuando me saludan para derribarme, me despido

Somos la ley aquí, los habitantes de un pueblo cerca de Varsovia.

De lunes a viernes, la supervivencia es un fin de semana diferente, luego termina la película.

Nativos que no se sabe que hayan sido asesinados

Están buscando un cristal como Harrison Ford

Es mejor evitar, pero si necesita saber dónde buscarlos, están en la tienda.

Cuando te pierdes en la noche

Los nativos pueden conocerte

Segundo, negocios y guadañas

Este es el folklore de la calle.

Cuando te pierdes en la noche

Los nativos pueden conocerte

Segundo, negocios y guadañas

Por sexo y dinero, bajo las narices de la policía

(kizo)

Nativos en su propia zona

La mesa tan jodida como en TVN

Hay una reunión cada noche.

Porque ¿qué es esta jungla donde no pasa nada?

No conozco la droga, no la he tocado.

Tomé 50 ruedas de un tiro

Solo en scooter nado en el canal

Cuando las ratas de la vida ahogan toda la vida en ella.

Los nativos, los nativos de Bang & Olufsen juegan al este en AMG

Nativos, nativos, sabemos provocar a los enemigos