Jeszcze Jeszcze - Happysad

Dzień który zaczął się marnie

I marnie skończy się

Może strułem się jabłkiem

Nie wyspałem

Może siedzi we mnie wczorajsze

A jeśli nie

Może ktoś zapewni

Jest dobrze jest dobrze jest

A może sama powiesz mi Jak mam powiedzieć to tobie

Że już nie kocham cię nie chce

Że kiedy patrzę na to jak jest

Już nie przechodzą mnie dreszcze

Już nie brakuje mi powietrza

Już nie wołam jeszcze, jeszcze, jeszcze

Reszta chyba jest w porządku

Jak kiedyś

Kiedy pisaliśmy krwią

Że od końców naszych stóp

Po końce naszych dłoni

Do końca świata aż po grób

Że jakby coś - to nic

I może sama powiesz mi…

Jak mam powiedzieć to tobie

Że już nie kocham cię nie chce

Że kiedy patrzę na to jak jest

Już nie przechodzą mnie dreszcze

Już nie brakuje mi powietrza

Już nie wołam jeszcze, jeszcze, jeszcze

El día que comenzó miserablemente

Y terminará miserablemente

Tal vez yo era una manzana

no pude dormir

Tal vez ayer está dentro de mí

¿Qué pasa si no?

Tal vez alguien proporcione

es bueno es bueno

O tal vez me puedas decir como te lo digo

Que ya no te quiero, ya no te quiero

Que cuando lo veo como es

ya no tiemblo

ya no me falta el aire

No voy a llamar más, todavía, todavía

El resto probablemente esté bien

Como una vez fue

Cuando escribimos con sangre

Que desde la punta de nuestros pies

Hasta el final de nuestras manos

Hasta el fin del mundo, hasta la tumba

Que como si algo - no es nada

Y tal vez tú mismo me lo puedas decir...

como te voy a decir esto

Que ya no te quiero, ya no te quiero

Que cuando lo veo como es

ya no tiemblo

ya no me falta el aire

No voy a llamar más, todavía, todavía